czwartek, 2 maja 2013

"ROSOŁEK"

Może i moje spostrzeżenie nie do końca wbija się w tematykę bloga a jednak zaryzykuje - w końcu wszyscy jesteśmy ludźmi.
Przeszłam operację oczu. Czuje się źle. Nie mogę się schylać, nie mogę nosić ciężkich rzeczy, nie mogę ćwiczyć NIE MOGĘ, NIE MOGĘ, NIE MOGĘ - lista jest pełna. Mój wzrok wariuje. Mam wrażenie, że oczy mają opory by ze sobą współpracować. Pragnę jednak wierzyć, że podjęłam dobrą decyzję decydując się na tę poprawę...
Siedząc dzisiaj w poczekalni na wizytę kontrolną, pewna pani wykręciła numer telefonu: 
- Marcinku, kochanie, spóźnię się. Wyciągnij kurczaka z zamrażalnika. Zrobimy dzisiaj pyszny rosołek.
K O N S T E R N A C J A
i znowu pojawiły się myśli: czy kiedykolwiek przetnę pępowinę singielstwa?
Czy kiedykolwiek jeszcze będę mieć okazję przygotowania rosołku dla mojego lubego?
 

7 komentarzy:

  1. Ja właśnie czekam na operację kręgosłupa i (jeśli Cię to pocieszy) to też nie mogę nosić ciężkich rzeczy, nie mogę nawet szybko chodzić, biegać, skakać i cały arsenał czynności, których tu nie wymienię, bo do jutra bym nie dała rady. Z tym wpisem trafiłaś w 100 procentach w mój dzisiejszy depresyjno-singielski humor. Błagam, łączmy się! Pozdrawiam tak gorąco, jak gorący ugotowali rosołek! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łączmy się!
      Trzymam kciuki za pozytywny przebieg operacji i szybki powrót do pełnego zdrowia.
      To ciężki okres, ale przetrwamy ;)

      Usuń
  2. Życie singla nie jest takie złe. Oczywiście dobrze mieć faceta obok siebie do którego można się przytulić i który jest przy nas kiedy jest dobrze i źle. Ale pamiętaj, że masz również osoby obok siebie, którym na Tobie zależy. I to im możesz ugotować rosołku, jeśli lubią oczywiście:)
    Będzie dobrze:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. pępowina singielostwa jest ze stali - sama na nią choruję. A tymczasem rosołek jem maminy - bo jest najpyszniejszy. I nawet nie próbuję się pod niego podszywać... a ja cicho sobie myślę, że Marcinek nienawidzi rosołku i kurczaka specjalnie zapomniał wyciągnąć z zamrażalnika! OT CO.
    Zdrówka, kochana!

    OdpowiedzUsuń
  4. nie lubie gotowac choc kurcze jakby bylo dla kogo gootwac to by sie to zmienilko ach

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę Ci Singielko tej operacji...Dal niektórych jest już za późno...
    Podobno na piękną miłość warto długo czekać..więc cierpliwie czekajmy ;)
    Pozdrawiam ciepło ;)

    OdpowiedzUsuń