Potrzebuję stworzenia do tulenia i kochania. Stworzenia, które przywitało by mnie buziakiem, kiedy wieczorem wracam po pracy. Stworzenia, w których to ramionach mocno wtulona, zasypiałabym. Stworzenia, które budziło by mnie wczesnym porankiem.
KACZUSZKI.
MĘŻCZYZNY.
Kota! Koniecznie kota :) Takiego jak mój np http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/23324_10200415029967250_1054423773_n.jpg :D
OdpowiedzUsuńOstatnio rozważam tę opcję,
Usuńtylko obawiam się, że w tym przypadku kuweta przysłoniła by mu cały świat ;D
Ale bywa wierniejszy od faceta. I mruczy :D
UsuńDo każdego kota dołączona jest gwarancja wierności?
Usuńtakie 36,6 obok, bo zimno, nawet jak ciepło, nie?
OdpowiedzUsuńnie pogardziłabym nawet 38 °C..
Usuńzajęłabym się chorym stworzeniem.
Może wpierw warto zainwestować w chomika :P
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o myszy domowe, to tylko takie, które mają powyżej 1,80 wzrostu ;P
Usuńa ja lubię takie kotki powyżej 1,80 i mój właśnie taki jest :P
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńwystarczającą karą są marzenia,
Usuńzamiast realizmu.
taki prywatny kaloryfer na zimowe wieczory - niezbędny :)
OdpowiedzUsuńKazdy potrzebuje takiego stworzenia :)) Buziaki, zapraszam na nową notkę :)
OdpowiedzUsuńJak znajdziesz to zapytaj czy nie ma brata albo kolegi:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Jak znajdę to podzielę się Nim z wszystkimi singielkami!
Usuńyyyyy, samotność zbiera pierwsze żniwa - myślenie racjonalne.
Hm, w sumie pies też by tu pasował...
OdpowiedzUsuńja mam takie stworzonko :D
OdpowiedzUsuńPsa, kota, chomika?
UsuńSamotność to taka straszna trwoga....Powoli ogarnia mnie.
OdpowiedzUsuńSingielka,musimy mieć nadzieję. Bez niej przetrwanie nie jest możliwe.
Ta..... kaczuszki :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, takie stworzenie jest bardzo potrzebne :)
OdpowiedzUsuńkup kota ; )
OdpowiedzUsuńPotrzebujesz tego stworzenia, wciąż go szukasz, więc myślę, że jednak liczysz na happy end ... ;) To dobrze. To bardzo dobrze :)) (odnośnie świeższego posta!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.