Czyż nie?
A gdyby tak...Pan X. A sio! A sio! A sio, sio, sio, S I O! Ojojoj!
Kochana, gdzie Twoje poczucie własnej godności! Próbuję wyperswadować żałosne myśli. O nie. Dlaczego On mi to robi? Dlaczego ja sobie to robię!
Miałam
nie spotykać się z mężczyznami takimi jak Pan X. Zarozumiałymi,
pewnymi swoich racji, facetami przy których czuje się jak
księżniczka w złotej klatce (czyt. bezbronna, zależna nic nie
znacząca kobieta). Boże! Nie mogę się spotykać z Panem X. Nie
mogę nawet myśleć w taki sposób! Nie. Nie. Nie. Poważnie
martwię się o siebie, o moje ambicje, moralność, perspektywy
zawodowe i przyszłość (dom, drzewo, dzieciaczki) Bezwiednie kwiczę
niczym świnia. Tak, to idealne porównanie. Świnia wszystko
"schruma", wszystkie resztki, tak jak ja... bo najwyraźniej
tylko ex-seks mi w głowie.
Nie
mogłam zasnąć zastanawiając się co by było gdyby...Nawet trzy
sztuki cudownie usypiających tabletek (których zapas w
zastraszającym tempie się kurczy) nie pomogło zakończyć mojego
procesu myślowego Ha! PIGUŁKI ZACZĘŁY PRZEMAWIAĆ! Tak.
Taaaaaaaaaaaaaaak!
KOBIETO, SKOŃCZ Z TĄ KONTROLA! Jesteś dorosła! Czym Ty się przejmujesz? Pieprz wszystko i sama się pieprz...np. z Nim! Spójrzmy prosto w oczy. Mr. High rozbudził w Tobie drzemiący, nieokiełznany popęd płciowy, spijaj z tej znajomości śmietankę ..z innych. Ha, ha, hahahaha! Korzystaj. Szczytuj. Wiwatuj. Chyba, że chcesz znowu wrócić do jaskini. Szlag by to trafił! Wolisz realizować się duchowo czy seksualnie? Grzeczne dziewczynki nocami wstrzykują sobie dożylnie czekoladę, niegrzecznym wstrzykuje się spermę. VIVAT!
Jestem OKROPNA! Chrum, chrum!
Mam nadzieję, że moja terapeutka wybaczy mi, że znowu o Nim wspominam. Ok, okeeeeeey, nie mam terapeutki, chociaż powinnam ją mieć, ze względu NA MOJE ODCHYŁY...
KOBIETO, SKOŃCZ Z TĄ KONTROLA! Jesteś dorosła! Czym Ty się przejmujesz? Pieprz wszystko i sama się pieprz...np. z Nim! Spójrzmy prosto w oczy. Mr. High rozbudził w Tobie drzemiący, nieokiełznany popęd płciowy, spijaj z tej znajomości śmietankę ..z innych. Ha, ha, hahahaha! Korzystaj. Szczytuj. Wiwatuj. Chyba, że chcesz znowu wrócić do jaskini. Szlag by to trafił! Wolisz realizować się duchowo czy seksualnie? Grzeczne dziewczynki nocami wstrzykują sobie dożylnie czekoladę, niegrzecznym wstrzykuje się spermę. VIVAT!
Jestem OKROPNA! Chrum, chrum!
Mam nadzieję, że moja terapeutka wybaczy mi, że znowu o Nim wspominam. Ok, okeeeeeey, nie mam terapeutki, chociaż powinnam ją mieć, ze względu NA MOJE ODCHYŁY...
Jakoś to do mnie nie przemawia :)
OdpowiedzUsuńAle to oczywiście nie moja sprawa...
UsuńDo mnie też nie przemawia, hmmm =)
Usuńznam smak samotnosci wlasnie teraz taki czas ze trzeba cos w siebie wskrzykiwac coz mi zostaje czekolada ;)
OdpowiedzUsuńoj bidulko... coś czuję, że wiem jak to się skończy xD
OdpowiedzUsuńnawet nie wiedziałabym, co poradzić. Załatw terapeutkę, haha ;d
OdpowiedzUsuńAlbo odśwież pewne kontakty ;)
UsuńPodpisuję się po mh - szukaj terapeutki ;)
UsuńTo moje postanowienie noworoczne ;D
UsuńChyba muszę mieć podobne :)
UsuńNie jestem singlem, ale SwWM się naoglądałem :)
OdpowiedzUsuńMoże nawet byłem przez jakiś czas fanem - kto wie... :)
love carrie and also your blog! It's so nice!!! I follow you!
OdpowiedzUsuńPass to my blog and if it likes you follow me too, I will be so glad :D
kisses
http://francescagiusti.blogspot.com/